Przejdź do głównej zawartości

Śmieszne toasty/antytoasty w Gruzji

Gruzja jest słynna z toastów, wznosi się je za każdym razem pijąc wino. Oprócz tradycyjnych toastów, spotyka się  także tzw. antytoasty, czyli toasty odwrotne (przekorne), które towarzyszą  wyjątkowym sytuacjom. Wówczas gdy toast wznosi się piwem, dozwolone są wtedy żarty, anegdoty. W Gruzji jako w kraju kultury wina, nie powinno wznosić się i wygłaszać toastu pijąc piwo,  przy ważnych okazjach też nie pije się piwa. 

 Jest jednak kilka regionów w Gruzji (górskie tereny) na przykład Chewsuretia, Tuszetia itp. gdzie wznosi się toast piwem (są tereny gdzie nie rosną winogrona). Niedawno, gruziński Patriarcha Ilia II ogłosił, że toasty piwem są też "dozwolone", ale tradycja antytoastów do dzisiaj pozostała. 

 Oto przykłady tego typu toastów: 

  1. Toast za osobę, która sprzeda swoją nerkę i dzięki temu będzie mogła wspaniale bawić się w restauracji!
  2. Toast za osobę, która będzie próbowała ustrzelić króliczka i zamknie dwoje oczu.
  3. Toast za mężczyznę, który będzie pić z kochankiem swojej żony i stukając się kuflami powie: „w grupie siła”.
  4. Toast za mężczyznę, który będzie kupować mercedesa dla teścia, a dla ojca bilet na tramwaj.
  5. Toast za kobietę, która urodzi swoją córkę podczas Ninooby i nada jej imię Greta (Ninooba to dzień św. Nino, bardzo ważny dzień w Gruzji i każdej dziewczynce urodzonej w tym dniu nadaje się imię  Nino).
  6. Toast za osobę, która podczas ceremonii pogrzebu będzie z zazdrością patrzyła na ubiór zmarłego.
  7. Toast za osobę, która będzie zapraszać teściową na wczasy, ale finansować to będzie z emerytury  matki.
  8. Toast za osobę, która w Marani (czyli w piwnicy z winami) będzie gościowi proponować kawę.
  9. Toast za mężczyznę, którego dziadkowie byli zamordowani przez faszystów, a on podczas ligi mistrzów kibicuje Niemcom.
  10. Toast za mężczyznę, który ma zarost a depiluje nogi.
  11. Toast za osobę, która miała w indeksie piątkę z geografii, a myśli ze stolica Gruzji to Charagauli (stolicą Gruzji jest Tbilisi).
  12. Toast za osobę, która nie chce iść do armii i będzie robić operację zmiany płci.
  13. Toast za  dziadka, który będzie świętował urodziny Lenina,  ale nie pamięta o urodzinach swoich dzieci.
  14. Za mężczyznę, którego syn podobny jest do sąsiada.
W górach w dawnych czasach, na wyjątkowe świąteczne dni, górale sami warzyli piwo, a ponieważ świąt było bardzo dużo, umiejętność tą opanowali do perfekcji,  uważając proces warzenia piwa  za wyjątkowy i naznaczony świętością.
 Informacji na temat znoszenia toastów za pomocą piwa jest bardzo niewiele, ponieważ trunek ten nie jest tak bardzo popularny wśród Gruzinów, gdyż Gruzja to kraj winna.  Oczywistym jest również, że Gruzini nie stronią od piwa nie mniej jednak jest to trunek przeznaczony głównie dla mężczyzn. W Gruzji bowiem nie ma takiego zwyczaju picia piwa w domu jak w Polsce.  Piwo pite jest często w restauracji lub w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach.

© Opracowanie własne 
G.Kobakhidze


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gruzińskie alfabety

Alfabet gruziński uważany jest za jeden z 14 najbardziej oryginalnych (podstawowych) alfabetów na świecie. W rozwoju pisma gruzińskiego wyróżnia się dwa główne okresy: starogruziński do XI wieku oraz nowogruziński od XII wieku. Do starogruzińskiego okresu zalicza się alfabety asomtawruli i nuschuri, do nowogruzińskiego alfabet mchedruli. Alfabet gruziński rozwijał się w trzech etapach, dlatego pismo z każdego etapu znane jest pod inną nazwą. Mimo różnicy wizualnej, nowogruziński ukształtował się na bazie starogruzińskiego. Źródło: opracowanie własne na podstawie: T. Mczedlidze, Asomtawruli, nuschuri, mchedruli, Tbilisi 2008, s. 4-7. W gruzińskich źródłach czytamy, że najstarszy odkryty tekst napisany w alfabecie asomtawrulskim, pochodzi z lat 361-382. W roku 1984 w małej wiosce Dawati znaleziono kamienne stele. Pomiędzy wyrzeźbionymi obrazami św. Michała i św. Gabriela wykryto litery alfabetu asomtawruli które zdaniem archeologów pochodzą z IV wieku (Putkaradze 2006, 8...

ბელარუსია - ჩემი შთაბეჭდილებები

ჩემი ევროპაში ცხოვრების რამოდენიმე წლიანმა გამოცდილებამ მაჩვენა, რომ 1. არასდროს მივდივარ სამოგზაუროდ არანაკლებ ოთხი დღისა; 3. არასდროს მიწევს სასტუმროს დაქირავება, მადლობა ჩემს უცხოელ მეგობრებს! ბელარუსიის შემთხვევაშიც ასე მოხდა. თუმცა რომ არა ჩემი საუკეთესო მეგობარია ანია, ალბათ ამ ქვეყანას არასდროს ვესტუმრებოდი. რატომღაც არასდროს  მიმიწევდა იქითკენ გული, თუნდაც მხოლოდ მისი სახელწოდებიდან გამომდინარე. გარკვეულწილად,  ამ ქვეყნისადმი სტერეოტიპები შარშან, ჩემი პირველი სტუმრობისას დაირღვა, თუმცა ბოლომდე არა. მე, გიომ და გიგამ სააღდგომო მოწვევა მივიღეთ ანიასგან. დიდი ხანი საქართველოში არ ყოფნის გამო, უფრო მეტად მოგვინდა მართლმადიდებლურ ქვეყანაში წასვლა. მგზავრობა თითქმის ერთი დღე გაგვიგრძელდა: კატოვიცე-ვარშავა-ტერასპოლი-ბრესტი. პირველი გაკვირვება საზღვარზე გამოვიწვიეთ, როცა ჩვენ, ქართველებმა, მესაზღვრეებს რუსულის მაგივრად ინგლისურად მივმართეთ. არავის ესმოდა ინგლისური ენა, თუმცა რა გამიკვირდეს, საკუთარი ენა არ იცის მოსახლეობის უმრავლესობამ. გადავედით თუ არა საზღვარზე, ...